Pages Navigation Menu

studio poligraficzne

Reklama w grach Lotto

Reklama w grach Lotto

Powszechnie uważa się, że reklama jest dźwignią handlu i to prawda. W dzisiejszym świecie krótkich obrazów każdy produkt potrzebuje wizualnego dopieszczenia, rozreklamowania. Również firma Lotto dba o właściwą reputację swojej marki. Świadomość ludzi nie może skupiać się tylko na takich grach jak Multilotek, Lotto, zdrapki czy Eurojackpot. Lotto to poważna instytucja, która ma poważną konkurencję wśród różnych form gier hazardowych czy też losowych typu zakłady bukmacherskie, kasyna, poker, zakłady psów czy też koni. Firmy te zachęcają swoich potencjalnych klientów bonusami powitalnymi. Lotto już od kilku lat oferuje swoim klientom zakłady online, które charakteryzują się szybkością przepływu środków, a przede wszystkim wygodą. Klienci mogą również przelewać środki za pomocą aplikacji na smartfony.

Jak to było i jest z reklamą Lotto?

Na popularnym serwisie video możemy znaleźć polską wersję reklamy z 1993 roku. Reklama przedstawia pana w średnim wieku, który ogląda w telewizji losowanie Lotto i po ukazaniu się ostatniej cyfry, jak za pstryknięciem czarodziejskiej różdżki zmienia się w dobrze ubranego mężczyzny, który zmienia swój stary fotel na piękny skórzany, natomiast małżonka ze zwykłej gospodyni zmienia się w damę. Ponadto zmianie ulega wygląd domu. Ponura kuchnia zamienia się w jadalnię z prawdziwego zdarzenia. Od tego czasu reklama w polskich mediach przeszła totalną przemianę. Również firma Lotto zadbała o zmianę wizerunku, ponieważ często gracze zaczęli być postrzegani jako starzy ludzie, zapewne emeryci, bądź ludzie po 40,50 roku życia. W ostatnich miesiącach reklamy zaczęły być bardziej młodzieżowe. Przykładem jest reklama gry Szybkie 600w której występuje Michał Milowicz. Sam przebieg akcji jest dynamiczny, występują w nim panie z chwytliwymi hasłami jak „Nowa gra” i „Graj co 4 min”. O ile ta reklama jeszcze nie mogła zachęcić młodego pokolenia do zagrania w „Duży Lotek” czy „Multilotek” (nazwy potoczne), to jednak niedawna reklama, którą możemy zobaczyć w chwili obecnej na ekranach naszych ekranach z tekstem „Drapię, łapię, kasa wpada, taka drapu jest zasada” na pewno zostanie zauważona przez młodych odbiorców. O ile można przyczepiać się do wartości tekstowej tej reklamy oraz do nieznanego pochodzenia „raperów”, to jednak ta reklama jest „jakaś”.

Teraz to mi to Lotto

O ile tamte reklamy nie musiały, bądź nie muszą się wbić w świadomość widza, to już tę reklamę powinien kojarzyć każdy. Do korporacji wchodzi spóźniony pracownik, który wygrał duże pieniądze. Jego wygląd zdecydowanie nie przypomina formalnego dresscod’u jaki funkcjonuje w tego typu przedsiębiorstwem. Szef „wita” go pytaniem „Co jest Kowalski?!”, a pracownik odpowiada mu numerami „3,11,15,18,31,34”. Motywem przewodnim tej reklamy jest hasło „Teraz mi to Lotto„, które rzeczywiście przebiło się do świadomości Polaków i z całą pewnością można powiedzieć, że jest to najbardziej udana reklama polskiego Lotto.

Firma zaczęła stawiać na marketing zdrapek i wydaje się być to dość dobry kierunek. Wychowanie młodego pokolenia na zdrapkach sprawi, że taki gracz z dużą dozą prawdopodobieństwa zostanie już na stałe graczem Lotto.